A może by tak przygotować ozorki na przystawkę? Brzmi znajomo?
Prawie! Ozorki w wersji argentyńskiej są marynowane, pikantne i jednocześnie delikatne, banalnie proste w przygotowaniu oraz przepyszne!
Składniki (4 osoby):
4 ozorki
4 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu winnego
Papryczka chili
1 ząbek czosnku
Kilka gałązek zielonej pietruszki
Sól, pieprz
Wykonanie:
Ozorki dokładnie umyć i gotować we wrzącej wodzie przez ok. 5 minut. Zmienić wodę i powtórnie gotować aż ozorki będą miękkie. Po ugotowaniu zdjąć z nich skórę i pokroić w 1 cm plasterki. Oprószyć solą i pieprzem.
Przygotować sos: czosnek obrać i przecisnąć przez praskę, papryczkę chili i zieloną pietruszkę bardzo drobno posiekać. Do słoiczka wlać oliwę z oliwek i ocet winny. Dodać pozostałe składniki. Zamknąć słoiczek i energicznie wstrząsać aż wszystkie składniki się połączą.
Ozorki umieścić w miseczce i zalać gotowym sosem. Marynować w lodówce pod przykryciem z folii przez min. 2 godziny (można marynować przez całą noc, wtedy składniki jeszcze lepiej się przegryzą).
Ozorki podawać na zimno z białym pieczywem.
Smacznego!